guzy

Uwaga! Dział ten życzy sobie szczególnej uwagi! Wszystko o ubraniach, broni, wyposażeniu itp.

guzy

Postprzez semen » 7 gru 2012, o 06:19

Poniżej ciekawy artykuł
http://www.rynekjubilerski.pl/pokaz.php?id=878

Podstawowym elementem dekoracyjnym stroju męskiego były guzy, nazywane też pągwicami lub knaflami, zapinane w pętlice, pętelki. Najstarszą ich formą był zapewne patyczek lub foremka drewniana, później wyrób szmuklerski w formie drewnianego trzpienia, oplecionego nicią jedwabną lub „drotową” bądź paskami folii metalowej.
„Tam nawet, gdzie kontusz był rozwarty, dla okazałości bok cały jeden tej sukni zdobiły guziki; odpowiednie im lub mniejsze cokolwiek, przeciwny brzeg żupana aż do pasa zajmowały”.

Guzy, produkowane w dużej ilości ze względu na popyt, wykonywano z różnych materiałów: ze złota, ze srebra, często złoconego, z cyny, kamieni szlachetnych, bursztynu. Dekorowano je rytami, niellem – zwanym w inwentarzach „blachmalem” lub „czarnym szmelcem”, barwną emalią, kamieniami szlachetnymi, zaś tańsze guzy cynowe – barwnymi lakierami. Oprócz guzów pełnych znane są guzy całkowicie lub w części ażurowe, wykonane z filigranu, często w połączeniu z techniką granulacji – tak zwane „durchbrechowane” lub „robione dziurawą robotą”. Kształt guzów był pochodną formy kulistej; znane są formy jajowate, cebulaste, w kształcie owocu głogu lub dzikiej róży (pierwsza połowa XVII w.) i gruszkowate (głównie w XVIII w.). Około roku 1630 wytwarzano guzy płaskie, z wprawionymi kamieniami szlachetnymi. Powierzchnia guzów była zazwyczaj obła, rzadziej fasetowana. W XVII w. popularne były guzy spiralne i puklowane. Podstawowy schemat kompozycji dekoracji guza pozostał przez lata niezmieniony; była to zwykle rozeta na szczycie guza, z wprawionym pośrodku kamieniem szlachetnym.
Guzy o wysokiej wartości artystycznej, ze szczególnie pięknymi kamieniami, sprzedawane były pojedynczo i osiągały wysokie ceny, natomiast guzy produkcji „masowej” – odlewane, żłobkowane lub z ornamentem, sprzedawano naszyte na kartę po osiemnaście sztuk.
Guzy najdroższe i bogato zdobione stosowano do ubiorów reprezentacyjnych, zaś do żupanów i delii, do kontuszy noszonych na co dzień, przyszywano zwykle guzy jedwabne, produkowane przez pasamoników (rzemieślników wyrabiających biżuterię). Do delii używano guzów większych niż do żupana. Ze względu na dekoracyjny charakter żeberek, musiały mieć większe rozmiary, a dla silniejszego efektu kolorystycznego często zdobiono je koralem lub turkusami. Guzy do żupana, modne od początku XVII wieku, stosowano jeszcze w czwartej ćwierci stulecia.
Najstarsze zachowane guzy z XVI wieku, pochodzące z delii z grobu Stefana Batorego, wykonane są z pozłacanego filigranu srebrnego, z masą szklistą imitującą turkusy. Po wydobyciu ich w 1791 roku przez Tadeusza Czackiego, przekazane zostały do kolekcji pamiątek narodowych Izabeli Czartoryskiej w Puławach. Obecnie znajdują się w zbiorach XX Czartoryskich w Krakowie.
Charakterystyczną ozdobą stroju, w XVI i w pierwszej połowie XVII w., były pasy – najczęściej z metalowych segmentów lub ogniw naszywanych na skórze. Dość wcześnie zaczęto używać pasów tkanych.
Polskie pasy metalowe wykonywane były z kruszców szlachetnych, także z miedzi, mosiądzu; często złocono je lub srebrzono; dekorowano kamieniami szlachetnymi lub imitującymi je barwnymi szkłami. Stosowane w stroju szlacheckim pasy metalowe podzielić można na kilka grup. Pasy pancerzowe i tabliczkowe, wykonane zwykle ze srebra lub srebra złoconego, noszone na szerszym pasie sukiennym, były przeznaczone do noszenia broni. Pasy z nakładanymi na skórzany lub taśmowy podkład ozdobami metalowymi, zwanymi „cętkami” lub „puklikami”, nazywano „cętczanymi”. Pasy przeworskie, wywodzące się z pasów rycerskich, ale już w drugiej połowie XVI w. używane przez mieszczan, złożone były z kolistych tarczek i blaszek międzytarczkowych na skórzanym podkładzie, z charakterystyczną klamrą puszkową. Przeżyły one renesans wraz z polskim strojem szlacheckim w trzeciej ćwierci XIX stulecia. Importowane, acz popularne w stroju polskim, pasy siedmiogrodzkie wykonywane były z aksamitu lub galonu na podłożu skórzanym, z wydatnymi guzami metalowymi z nałożonych na siebie blaszek, często kameryzowane lub z imitacją kamieni szlachetnych.
Męskie pasy metalowe, połączone zwykle z umieszczanymi z boku haczykami do zaczepienia łańcuszków lub taśm jako rapci do szabli, nie były w powszechnym użytku. Noszono je na podkładzie z aksamitu lub skóry. Metalowe pasy ze stroju męskiego, pierwotnie rycerskiego, przejęto do ubiorów kobiecych w drugiej połowie XVI w. W połowie XVI stulecia notowane były już w inwentarzach mieszczek krakowskich. Pas srebrny należał do tradycyjnych akcesoriów polskiego stroju kobiecego. Nie bywa jednak zbyt często wymieniany w inwentarzach ruchomości szlacheckich.
Te ozdoby stroju nie tylko radowały oczy właściciela i jego małżonki, zdobiły ich suknie, ale dodawały im splendoru i godności, pozwalały manifestować stan posiadania, a przez to akcentować własną pozycję i podkreślać znaczenie rodu. Szlachta przecież dużą wagę przywiązywała do „wizualnej perswazji”, do sławienia rodu, jego starożytności, znaczących parantel i zasług.
Przepych i nadmiar luksusu, ostentację w ich uzewnętrznianiu, charakterystyczne dla pierwszej połowy XVII w., tak skomentował Szymon Starowolski: „...I nie tylko najznakomitsi urodzeniem używają zagranicznych okryć i futer, lecz także niżsi i plebejusze w jedwabie i purpurę się odziewają; wszędzie też ustalił się już zwyczaj konie srebrem zdobić, na naczyniach srebrnych jadać, srebrem ołtarze nawet po dworach i wsiach przeładowywać, srebrem się i złotem, perłami i szlachetnymi kamieniami przystrajać; tak więc nie pozostaje już nic innego, jak tylko złoto i srebro jeść…”

Autorka jest starszym kustoszem działu sztuki polskiej i europejskiej Muzeum Okręgowego w Toruniu


Pełne informacje o skarbie Czytelnicy PJ znajdą w książce „Skarb ze Skrwilna. Skarb z Nieszawy. Klejnoty szlachty polskiej ze zbiorów Muzeum Okręgowego w Toruniu”.

MUZEUM OKRĘGOWE W TORUNIU i jego oddziały:
© Ratusz, Rynek Staromiejski 1
© Dom Mikołaja Kopernika, ul. Kopernika 15
© Kamienica Pod Gwiazdą,Rynek Staromiejski 35
© Dom Eskenów, ul. Łazienna 16
© Muzeum Podróżników, ul. Franciszkańska 11
© Ruiny zamku krzyżackiego, ul. Przedzamcze
www.muzeum.torun.pl
Autorka jest starszym kustoszem działu sztuki polskiej i europejskiej Muzeum Okręgowego w Toruniu
semen
 
Posty: 1013
Dołączył(a): 11 paź 2012, o 05:16

Re: guzy

Postprzez semen » 14 gru 2012, o 09:37

W katalogu wystawy „Sarmatyzm. Sen o potędze” wydanym przez Muzeum Narodowe w Krakowie znalazłem interesującą wzmiankę nt. wzornictwa guzów i guzików zdobiących ubiory szlacheckie od początku XVII w.
Beata Biedrońska-Słota – kuratorka, autorka koncepcji wystawy i katalogu w rozdziale „Sarmackie sny o potędze”, na str. 17-18 pisze m.in.: W pierwszych wiekach naszej ery Sarmacją nazywano całą wschodnią część Europy, co jak podkreśla znawca przedmiotu Tadeusz Sulimirski, dobitnie świadczy o znaczeniu Sarmatów w starożytności. Na podstawie śladów archeologicznych określa on ich obecność na terenie Polski jednoznacznie na III i IV wiek. Świadectwem przetrwania i kontynuacji form są zabytki datowane na wiek IV-VI, tworzące charakterystyczną grupę: paciorki, zawieszki i inne ozdoby biżuteryjne, wykonywane ze srebra, zdobione techniką granulacji i filigranu. Zachowały się też podobne wyroby datowane na wiek X początek wieku XI. Wyglądem są do siebie zbliżone: mają często gruszkowate, cylindryczne lub owalne kształty, a powierzchnie podzielone granulacjami układanymi pasmowo często zdobione są ornamentami wykonanymi techniką filigranu. Te przedmioty, przywiezione na tereny dzisiejszej Polski lub tu wytworzone, charakteryzują się uderzającym podobieństwem do powstałej kilkaset lat później biżuterii, zdobiącej ubiory szlacheckie od początku XVII wieku.
Tak się akurat składa że jestem w posiadaniu kilku paciorków/zawieszek (czy jak tam je nazwać) bardzo podobnych do tych zamieszczonych na ilustracjach w w/w katalogu. Zasadnicza różnica jest w materiale. Te moje wykonane są z metalu nieszlachetnego. Ale moim skromnym zdaniem nadają się zarówno do ferezji jak i żupanów. Większe mają średnicę ok. 2-2,3 cm, mniejsze 0,9-1,2 cm. Cena jest przystępna nie przekraczająca (póki co) 5 zł/szt. Mam namiar do producenta.
semen
 
Posty: 1013
Dołączył(a): 11 paź 2012, o 05:16

Re: guzy

Postprzez semen » 7 sty 2013, o 06:25

Pewnie znacie, zatem tylko podaję link
http://www.egreta.pl/sklep1.html
semen
 
Posty: 1013
Dołączył(a): 11 paź 2012, o 05:16

Re: guzy

Postprzez MIREK-0707 » 20 sty 2013, o 21:43

Andzej wszystko fajnie oglądałem próbki u Janusza ale my tworzymy najbiedniejszą piechotę Rzeczypospolitej [ mięso armatnie] Wszelkie błyskotki nosili panowie szlachta. W Muzeum Wojska Polskiego piechota jest wcisnięta w sam róg na sali ekspozycyjne. Tam pokazują strój naprawdę skromny.
Powinnismy zabłysnąć rzędem luf od arkebuzów i jednolitym ekwipunkiem.
MIREK-0707
 
Posty: 61
Dołączył(a): 14 lis 2012, o 16:10

Re: guzy

Postprzez cjasiu » 20 sty 2013, o 21:50

Trzeba przyznać że rząd luf robi większe wrażenie , niż rząd najładniejszych guzów
Avatar użytkownika
cjasiu
 
Posty: 1486
Dołączył(a): 5 paź 2012, o 20:41
Lokalizacja: Rumia

Re: guzy

Postprzez semen » 21 sty 2013, o 06:23

Masz rację Mirek, że odtwarzamy biedną piechotę.
Lecz jakieś guzy mieć musimy. Te które oglądałeś u Janusza to naprawdę tanie metalowe egzemplarze. Jak na XVII wiek dość proste w formie, bez specjalnych zdobień. Nie jest to ani srebro, ani nawet mosiądz.
Poza tym chorągwie prywatne były dużo lepiej wyposażone i ubrane niż chorągwie kwarciane czy powiatowe.
Ja wiem, że najlepsze byłyby guzy pasamoniczne, jako jednocześnie skromne i historycznie ultraśne. Jak chcesz to możesz kupić takie jak od sutanny. Są oplatane końskim włosiem (czarne i czerwone). Pod względem wielkości nadają się tylko do żupanów. Problem jednak w tym, że mają niezbyt właściwy kształt, tj. najwięcej z zachowanych guzów żupanowych ma kształt owoców dzikiej róży, wydłużonej kropli lub spłaszczonej kulki. A te od sutanny to zwykłe małe okrągłe guziczki.
Mam kilka fotek, moge pokazać na spotkaniu.
semen
 
Posty: 1013
Dołączył(a): 11 paź 2012, o 05:16

Re: guzy

Postprzez semen » 22 sty 2013, o 07:22

semen
 
Posty: 1013
Dołączył(a): 11 paź 2012, o 05:16

Re: guzy

Postprzez Arek Zgutka » 22 sty 2013, o 15:40

Jak guzy pasamoniczne mają być ultraśne to raczej trzeba samemu się z nimi pobawić albo zamówić. Sutannę noszę raczej sporadycznie ale wątpię by te ze sklepu były takie jak trzeba.

Te z Allegro nie wydają Ci się za bardzo wypasione? To raz. Dwa, że podejrzanie niska cena i "kolor srebrny" nie budzą zaufania. :) A ze srebrzonymi guzami spotkałem się tylko w opisie hajduków królewskich z jakiejś parady. Tutaj nie ma co kombinować.

Pozdrawiam.
Arek Zgutka
 

Re: guzy

Postprzez semen » 23 sty 2013, o 06:17

Zgadzam się z tobą Arek co do unikania zbytniej "wypaśności" guzów. Czytając takich autorów jak: Turnau, Drążkowska czy Gutkowska i oglądając sporo ikonografii dochodzę do wniosku, że stroje mieszczan, szlachty czy rzemieślników zbytni się od siebie nie różniły. Różnice polegały zasadniczo na jakości użytych materiałów. Stroje i dodatki były traktowane jako swoista "lokata kapitału". Przy czym na co dzień noszono zraówno stroje, jak i dodatki do nich raczej skromne.
Niestety (dla mnie) guzy pasamoniczne są nieosiągalne, guzów drewnianych nie spotkałem.
Dlatego wybór materiału na guzy nie jest zbyt duży. Zostają metale nieszlachetne i ewentualnie tanie kamienie jak agat, karneol czy koral.
Z tego co się zorientowałem to koszt takiego guza powinien wynosić 2-10 zł/szt.
semen
 
Posty: 1013
Dołączył(a): 11 paź 2012, o 05:16

Re: guzy

Postprzez cjasiu » 23 sty 2013, o 15:52

Co do pasamonicznych zgadzam się z Arkiem ,kiedyś ten temat drążyłem i moim zdaniem guziki do sutanny są za małe i tylko czarne lub purpurowe . Po za tym występują w dwóch modelach , naprawdę obciąganych końskim włosiem i drugi który jest pokryty tworzywem które imitują końskie włosie .
Avatar użytkownika
cjasiu
 
Posty: 1486
Dołączył(a): 5 paź 2012, o 20:41
Lokalizacja: Rumia

Następna strona

Powrót do Rekonstrukcje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron