Spodnie

[semen]

Post Darka jak najbardziej na czasie.
Przypomnę tylko nasze dotychczasowe ustalenia co do spodni:
1) krój - bardzo wąskie ze strzemiączkiem - podobne do husarskich lecz nie tak ściśle przylegające. Krój jest ustalony od prawie roku i sprawdzony w praktyce. Pani Małgosia wie jak te spodnie szyć.
2) kolor podstawowy to czerwony, kolor drugi (zastępczy, obozowy itp.) to czarny.
3) materiał docelowy to cienka wełna, materiał dopuszczalny (na razie) to len.

Jeżeli o mnie chodzi to jeśli dostanę naprawdę cienką z widocznym splotem wełnę w kolorach czerwonym i/lub czarnym to sobie takie spodnie sprawię.
Zalety i wady obydwóch materiałów są nam wszystkim znane a dyskusje na temat historyczności lnu można toczyć w nieskończoność.

Ps. Teza że żupan jest kolejnym wcieleniem średniowiecznej jopuli jest tylko jedną z hipotez co do pochodzenia żupanu.
Do mnie bardziej przemawia hipoteza o węgierskim rodowodzie żupanu. Węgrzy z kolei zapożyczyli go od Turków, a konkretnie od stroju o nazwie diszdasz (zapis fonetyczny).
Jeśli idzie o samo słowo żupan to polska nazwa pochodzi z języka włoskiego od włoskiego słowa "giubbone" bądź "giuppone" oznaczające zwykle szeroki kaftan męski z grubego materiału. Inne źródła podają pochodzenie słowa żupan od (także włoskiego) "guibba" oznaczającego kaftan lub kurtkę wojskową. Słowo "guibba" pochodzi zaś od arabskiego słowa "dżubba" (fonetyczny zapis) oznaczającego po prostu spodnią szatę/ubranie.

[Bartec]

ja byłbym jednak za ustaleniem JEDNEGO obowiązującego koloru spodni "mundurowych"

To Ci Semen przecież napisał co jest ustalone

2) kolor podstawowy to czerwony, kolor drugi (zastępczy, obozowy itp.) to czarny.

Czarne spodnie w ikonografii są często spotykane w jednostkach straży miejskiej np na rolce Tematu koloru spodni bym nie ruszał i pozostał przy czerwonych.

[Bartec]

Z ta rolka mała wpadka

Chodziło mi o straż miasta Kazimierz, ale oni mają spodnie granatowe http://www.zamek-krolewski.pl/?page=Rolka_sztokholmska&ph_glowna_tresc_start=showGallery&galg_id=1041&galp_id=1607

[cjasiu]

Spodnie czarne już przerabialiśmy nawet trochę takich jest , ale bardziej przypominają hajdawery czy szarawary , ale ten kolor się nie podobał chociaż ja za takim opcjo wałem , przyjęliśmy więc czerwone jak nam sugerowano . Nie wiem po co dalej kombinować i tracić czas . Jak chcemy odróżniać się od Roty , zbudujmy fajną grupę która potrafi coś więcej pokazać niż reszta , aby o nas gadano " tylko Wejcherowiacy trzymali fason" , zresztą już kiedyś o tym pisałem .

[semen]

No to temat spodni zamkniety. A jakby co to odcieni czerwonego jaest całe mnóstwo. Można przyjąć np.taki kolor jaki maja podszewki do obecnych ferezji, o ile oczywiście dostaniemy taka wełnę (len taki jest).
Z uwag praktycznych:
Ze stopą w spodniach to Darek ma rację, warto spróbować, dać uszyć i wypróbować jak to się nosi. W każdym razie strzemiączko ma "tendencję" do ssuwania się ze stopy i wciskania powyżej pięty. Troche wtedy może uwierać przy noszeniu. Stopa zapewne by ten problem rozwiązała. Można też strzemiączko przyszyć bliżej palców, a nie na środku stopy.

[cjasiu]

Koszulę czy spodnie uszyje każda krawcowa , ja polecam panią Małgosię z Rumi ma już wprawę i kroje . Co do kolorów to w piechocie spodnie koloru czerwonego takie przyjęliśmy , koszula z lnu białego albo w kolorze naturalnym niezbyt gruby ten len . Z tego co wiem Darek ma na sprzedaż len na koszule w kolorze naturalnym , ze 3 m będzie tego pewnie na dwie koszule . Spodnie wełniane czerwone ew. lniane czerwone ,trzeba poszukać zwłaszcza tego pierwszego.

[semen]

Nowość (u Węgrów już dawno to wiedzieli)

W linkowanym tekście jest ZDJĘCIE ZABYTKU i WYKRÓJ.
http://xviic.blogspot.com/2015/03/xvi.html

Siergiej Szamenkow na swoim blogu przedstawia rekonstrukcję spodni, które pochodzą z Węgier z Szaroszpotok. Datowane na koniec XVI wieku, ale widać, że pasuja do opisów i wyglądu spodni, który pojawia się przez cały wiek XVII.
Spodnie cięte są z ukosa, materiał to wełna, zawiązywane na uczkur, ze strzemieniem, mają także - uwaga - kieszenie.

[MDuch]

Bawiąc w Ostromecku udało się namierzyć bardzo dobry materiał na spodnie: cienką, czerwoną wełnę z widocznym splotem (o bardzo zresztą wdzięcznej nazwie ). Toteż zapytuję się niniejszym kto jest zainteresowany wspólnym jej zamówieniem.

[semen]

Potwierdzam że wełna o której pisze Mateusza warta jest zakupu
Marek i ja mamy już wełnę na spodnie zatem może inni się skuszą

[MDuch]

Warto jeszcze dodać że cena też nie jest wygórowana, jeśli dobrze pamiętam, to wynosiła niecałe 40 zł/mb.